Przejdź do głównej zawartości

Stary dobry rok


Podsumowując miniony rok mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że był udany. Czemu ? Jest kilka powodów:

1. Spełniłam swoje największe marzenie jakim jest jazda konna. Pamiętam od dziecka, że zawsze chciałam jeździć konno, ale nigdy nie było jakoś okazji. W końcu na studiach się udało. Jestem mega szczęśliwa z tego powodu. Więc potwierdzam - MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ. 

2. Dobrze radzę sobie na studiach, nawet lepiej niż wcześniej. Co prawda nie jest łatwo, ale dam radę podczas sesji. Zaczęłam chodzić na wszystkie wykłady i ćwiczenia. Efekty opuszczania zajęć na pierwszym roku były widoczne bo słabo mi wszytko szło. 

3. Kolejnym powodem jest to, że poznałam nowe osoby lub z innymi polepszyłam kontakty. Te osoby sprawiły uśmiech na mojej twarzy za co im dziękuję. Nie łatwo jest spotkać osoby z którymi czuję się dobrze, biorąc pod uwagę mój trudny charakter. 

4. Wspaniałe wakacje jakie spędziłam z najlepszą przyjaciółką nad morzem. Były wyjątkowe, wspaniałe i niezapomniane. To były nasze pierwsze wspólne wakacje. Oby było takich wyjazdów jak najwięcej ;)

i wiele innych mniej lub ważnych powodów. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zostałam nauczycielką!

Witajcie ;)      Dziś opowiem o tym jak zostałam nauczycielką....może nie taką pracującą w normalnej szkole, ale otrzymałam uprawnienia pedagogiczne.      Zacznijmy od początku ;) Studiuję informatykę, będąc na tym kierunku trzeba postanowić co dalej robić z życiem. Stanęłam przed wyborem: czy zostać programistą, sieciowcem a może grafikiem ? Co wybrałam? Nic tych rzeczy. Zrobiłam coś zupełnie niespodziewanego, czyli poszłam w kierunku edukacji innych. Swoją przygodę zaczęłam od udzielania korepetycji, potem prowadząc warsztaty dla dzieci z programowania a skończyłam wykładając informatykę w szkole policealnej. Chciałam się rozwijać w tym kierunku, bo poczułam, że to jest właśnie to co chce robić w życiu - uczyć innych. Ważne jest by w życiu odnaleźć to co sprawia frajdę. Mi frajdę sprawia uczenie innych....dla niektórych to dziwne, dla mnie powołanie. Dlatego właśnie postanowiłam zrobić uprawnienia pedagogiczne i zapisałam się do szkoły podyplomow...

Postanowienia noworoczne

Pierwszy stycznia, nowy rok i jak to co roku ludzie dzielą się na dwa typy: Ci którzy mają postanowienia noworoczne i Ci co się nawet nie wysilają by mieć jakieś postanowienie na nowy rok. Do jakiej grupy ludzi ja należę? Oczywiście, że do tych co mają postanowienia, chociaż jak wiadomo z dotrzymywaniem różnie to bywa.  Zaczynając od początku.... Jest koniec grudnia i nagle w głowie pojawia się tysiące pomysłów co by zmienić, co osiągnąć, co by kupić, co zrobić, gdzie pojechać...itd.W końcu przecież zbliża się nowy rok, idealny moment by coś zmienić w sobie, w swoim życiu, w otoczeniu.  I co dalej następuje? Wyciągamy kartkę, długopis i zaczynamy pisać postanowienia, jedne są łatwe inne dość trudne do osiągnięcia. Najważniejsze są chęci. Zaczynamy pisać, pisać i okazuje się, że te tysiąc pomysłów co jeszcze nie dawno były w głowie gdzieś wyparowały. Podchodzimy realistycznie do postanowień, które spisaliśmy na karce. Zaczynamy skreślać, zmieniać, dopisywać aż ...